W naszych domach chcemy się czuć komfortowo, bezpiecznie i
zachować prywatność. Zapewne wzrok sąsiada czy przypadkowego przechodnia
mogącego sprawdzić, co i w jakim towarzystwie przyrządzamy dziś na
kolację, tego nie zagwarantuje… Dlatego
warto pomyśleć o osłonięciu okien.
I niech nie będzie to przykrym obowiązkiem, a kolejnym
ekscytującym momentem zmiany lub uzupełnienia wystroju mieszkania!
Na rynku mamy dość szeroki wybór różnych opcji. Chciałabym przedstawić
kilka z nich, które moim zdaniem zasługują na uwagę. W kolejnych wpisach
przybliżę na pewno dokładniej temat niektórych z nich.
We wszystkich osłonach mamy wybór montażu inwazyjnego ( z wierceniem) lub bezinwazyjnego (bez wiercenia).
Standardowe rolety materiałowe.
To właśnie te „nawijane na rurkę”. Stosunkowo niedrogi
produkt, a mamy tu szeroki wybór materiałów: dekoracyjnych, odbijających
światło, całkowicie zaciemniających czy
wzorów.
Świetnie sprawdzą się w pokoju dziecięcym. Można tu zaszaleć
z ciekawym kolorem, a kiedy dziecko podrośnie i zmieni upodobania, słodki
różowy materiał możemy bez problemu wymienić na coś bardziej neutralnego.
Mieszane uczucia budzi jednak roleta w tzw. kasecie. Kasety
są zazwyczaj przyklejane lub przywiercane do ramy okna, podobnie jak prowadnice
po bokach. Ciężko jest je usunąć, nie zostawiając śladu na oknie, a jeśli na
szybach skrapla się woda, szybko zniszczy materiał.
Żaluzje Drewniane i Bambusowe
Bardzo eleganckie i efektowne. Szczególnie żaluzje z
listewkami 50mm, zasłaniające szeroką wnękę przyciągają wzrok. Delikatniejsze o
listewkach 25mm świetnie sprawdzają się przy mniejszych rozmiarach.
Obecnie producenci oferują kolorystyki drewna (sosna,
orzech, wenge), standardowe białe lub czarne, piękne odcienie kremowe, szarości
a nawet wszystkie kolory z palety RAL.
Jeśli chcemy zakupić produkt solidnie wykonany, dobrej
jakości to wydamy tu nieco większe pieniążki, ale inwestycja zdecydowanie się
opłaci, gdyż to produkt bardzo trwały (o trwałości, ich plusach i minusach już
wkrótce).
Dobry materiał zapewni nam solidne zaciemnienie po
zasłonięciu.
Żaluzje bambusowe (sprasowana trawa bambusowa), mają ciekawą
strukturę i są bardziej odporne na wilgoć niż drewno, ale tu przepuszczanie
światła może być większe.
Drewno zawsze daje efekt ocieplenia pomieszczenia. Kojarzy
się z rodzinnym domem, trwałością i naturą. Odpowiednio dobrany kolor lameli i
taśm może dodać także elegancji i smaku.
Zdecydowanie mój faworyt. 😍
Żaluzje Aluminiowe
Żaluzje jakie? Powiecie że ich era skończyła się wraz z
kasetami VHS i gumą balonową, ale wszystko wskazuje na to, że wracają do łask.
Może kilka zdjęć niżej Was do nich przekona.
16mm, 25mm i 50mm – to szerokości listewek najczęściej
spotykane.
Wybór kolorów jest ogromny. Są leciutkie, łatwe w utrzymaniu
(wystarczy przetrzeć – praktycznie nic ich nie zniszczy) i bardzo tanie.
Jeśli nie możecie znieść błyszczących listewek – żaden
problem – możecie wybrać odcienie matowe.
Fajną opcją są żaluzje w kolorach drewnopodobnych i
drewniane dodatki – maskownice i dolne wykończenia (belka dolna).
Zaletą żaluzji w ogóle jest to, że możemy dowolnie regulować
wpadanie światła do pomieszczenia.
Mnie przekonały – wiszą w sypialni.
Plisy
Harmonijka, góra – dół, roleta składana… Nazywamy to różnie
ale najszybciej znajdziecie je wpisując hasła „roleta plisowana” lub „roleta
plisa”.
Znowu: szeroki wybór materiałów, struktur i właściwości.
Materiały odbijające światło czy termoizolacyjne, przydadzą się w
pomieszczeniach mocno nasłonecznionych, które się nagrzewają.
Dobra regulacja – możemy je przesuwać dowolnie sterując góra
– dół. Dostępne są warianty także do montażu na oknach dachowych.
Zamontowane w świetle szyby (przy szybie) nie zajmują w
ogóle miejsca na zewnątrz okna. Doskonale sprawdzą się więc także w drzwiach
przesuwnych.
Producenci twierdzą, że materiały do plis można prać.. Nie
jest to do końca prawdą, gdyż niektóre z materiałów mogą się po prostu
zniszczyć.
Zdecydowanie sugeruję też szukanie tych na osprzętach
aluminiowych, nie plastikowych, ze względu na dłuższą trwałość.
Rolety rzymskie
Rolety rzymskie zastąpiły nam trochę zasłony przy
jednoczesnej funkcjonalności rolet.
Mnie ujmują ciepłem i elegancją, które serwują nam po
zamontowaniu. Te materiały NAPRAWDĘ możemy uprać i uprasować! Dla osób z
fantazją – możecie pokombinować z ułożeniem pasów materiału, sposobem przeszyć
i wyglądem fałdu w dolnej części rolety.
Mogą być montowane na okno, ale moim zdaniem zdecydowanie
lepiej prezentują się na ścianie.
Małą wadą jest to, że nie ma tu zbyt dużego pola do popisu
przy regulacji wpadającego światła, ale kto by na to zwrócił uwagę, kiedy
wyglądają tak pięknie..
To tylko kilka z moich propozycji. Oprócz tych w Internecie
natkniecie się na wiele innych. Chętnie poczytam Wasze sugestie i
spostrzeżenia. A tymczasem, odsłaniamy okna – zaczynamy nowy dzień! <3